Uwaga na fikcyjne wizytówki w usłudze Google Moja Firma!

Google oficjalnie twierdzi, że problem jest marginalny. Nie zmienia to jednak faktu, że w usłudze Google Moja Firma bez trudu można trafić na fikcyjne wizytówki, które zostały założone przez oszustów lub – to nowy trend w dziedzinie czarnego PR-u – nieuczciwą konkurencję. Trzeba na nie bardzo uważać, ponieważ wizytówki należące do nieistniejących firm nie tylko wprowadzają użytkowników w błąd.

Istota procederu

Fikcyjne wizytówki zwykle zakładają przedsiębiorcy, którzy nie mają fizycznej siedziby firmy i działają na zasadzie: „jak się znajdzie klient, to będziemy myśleć.” Zdarza się również, że takie wizytówki są dziełem konkurencji, która chce ograniczyć możliwości rozwoju innych firm na danym rynku.

Wyobraź sobie, że masz pizzerię. Biznes fajnie się rozwija, również dzięki temu, że Twoja wizytówka w GMF dociera do ogromnej grupy potencjalnych klientów. W momencie, gdy do Google Maps zostanie dodanych np. 10 fikcyjnych wizytówek, zasięg Twojej marki będzie znacznie mniejszy. W ten sposób nieuczciwa konkurencja może wyeliminować Cię z rynku lub przynajmniej osłabić Twoją pozycję.

Fikcyjne wizytówki są również zakładane dla żartu, ale to margines. Bez względu na motywy zjawisko to stanowi zagrożenie zarówno dla innych przedsiębiorców, jak i samych klientów. Dlatego Google ostro zabrało się za walkę z procederem.

Uwaga:
Jeśli nie masz utworzonej wizytówki w GMF lub masz ją słabo zoptymalizowaną – skorzystaj z usługi: tworzenie i optymalizacja wizytówki w Google Moja Firma.

Jakie są skutki funkcjonowania fikcyjnych wizytówek?

O konsekwencjach dla uczciwych przedsiębiorców już wspomnieliśmy. Skupmy się więc na klientach. Ci, którzy szukają różnych wykonawców i dostawców w Google Maps, mogą trafić na wizytówkę oszusta, co oczywiście wprowadzi ich w błąd. Klient straci czas na dojazd do nieistniejącego miejsca. To bez wątpienia wpłynie na spadek jego zaufania do usługi Google.

Fikcyjne wizytówki zaśmiecają również Mapy Google, przez co stają się one mniej funkcjonalne i czytelne. Łatwo można sobie wyobrazić irytację użytkownika, który w obcym mieście wyszukał (przy pomocy narzędzia Google) np. zakład wulkanizacyjny, dojechał pod wskazany adres, ale znalazł tam tylko blok mieszkalny.

Im mniejsze zaufanie do informacji publikowanych w usłudze Google Maps, tym gorzej dla uczciwych przedsiębiorców. Zwłaszcza tych najdrobniejszych, działających wyłącznie lokalnie, dla których klienci pozyskani dzięki usłudze Google stanowią trzon funkcjonowania biznesu.

Jak Google walczy z fikcyjnymi wizytówkami?

Przede wszystkim próbuje je namierzyć ręcznie. Ponadto proces dodania firmy do usługi GMF w znacznym stopniu eliminuje możliwość tworzenia fikcyjnych wizytówek – chociaż oszuści spokojnie sobie z tym radzą (np. podając istniejący adres do wysyłki listu z kodem aktywacyjnym).

W walce z fikcyjnymi wizytówkami pomóc mają jednak przede wszystkim tzw. lokalni przewodnicy, a więc osoby, które rzeczywiście były w siedzibie firmy i mogą potwierdzić jej istnienie.

Jeśli i Ty natrafisz na fikcyjną wizytówkę, np. stworzoną przez nieuczciwą konkurencję, zgłoś to Google. Oszukańczy profil zostanie szybko usunięty.