A miało być tak pięknie… Złe pomysły na promocję firmy w sieci

Czytasz blogi agencji reklamowych oraz różne poradniki na temat marketingu. Siłą rzeczy zdobywasz więc cenną wiedzę na temat metod promocji swojego biznesu w sieci. Pamiętaj jednak, że teoria i praktyka czasami znacznie się od siebie różnią. Podejmowanie prób samodzielnego prowadzenia działań reklamowych bywa niesamowicie ryzykowne i nierzadko kończy się wizerunkową katastrofą. Oto przykłady bardzo złych pomysłów na promocję firmy w sieci, na które wpadają przedsiębiorcy.

Spamowanie

Może i jest skuteczne, ale tylko w zakresie zwiększania liczby odwiedzin na stronie. Pytanie: co dalej? Czy naprawdę uważasz, że spamując pozytywnie wpłyniesz na wizerunek swojej firmy? Komentowanie artykułów na czyichś blogach i portalach tylko po to, aby zostawić link do strony, jest prymitywne i naprawdę lepiej tego unikać.

Czymś zupełnie innym jest zabieranie głosu w dyskusji i używanie merytorycznych argumentów. W ten sposób możesz konsekwentnie budować ekspercką markę, co jest oczywiście bardzo wskazane.

Fatalne filmy korporacyjne

Jest ich mnóstwo na YouTube, niektóre stają się viralami i są przerabiane na memy. Trudno zrozumieć, dlaczego niektóre firmy wykazują się tak skrajnym brakiem wyczucia i wrzucają do sieci filmy nakręcone przez amatora przy użyciu np. komórki. To nie ma nic wspólnego z profesjonalnym wideo marketingiem! Jeśli nie stać Cię na porządny film korporacyjny, to na razie odpuść sobie tę formę promocji. Słabym filmem narobisz więcej szkód niż pożytku.

Niechlujne blogowanie

No jasne, przecież prowadzenie bloga to łatwizna, każdy głupi potrafi napisać kilka zdań. Jeśli tak myślisz, to już na starcie wiemy, że Twój blog będzie słaby i stanie się wizerunkową kulą u nogi. Pisanie wartościowych, ciekawych artykułów na blog firmy jest trudne, czasochłonne, a nawet uciążliwe. Dlatego większość firm zleca to profesjonalistom.

Możesz oczywiście spróbować tego we własnym zakresie, ale jeśli tylko poczujesz, że Ci nie idzie, zwróć się do zawodowego copywritera. W przeciwnym razie zmarnujesz ogromny potencjał bloga.

Szkalowanie konkurencji

To przykład nie tylko złej strategii promocyjnej, ale też biznesowego chamstwa. Niestety, nie brakuje firm, które próbują zbudować swoją pozycję w branży na plecach konkurencji i wszelkimi sposobami starają się szkalować innych przedsiębiorców. Najczęściej wykorzystują do tego fora internetowe oraz media społecznościowe. Robienie komuś czarnego PR-u jest jednak bronią obosieczną.

Stosując takie metody możesz się spodziewać reakcji z drugiej strony. Firmy bardzo poważnie podchodzą do ochrony swojego wizerunku, a udowodnienie komuś łamania zasad uczciwej konkurencji naprawdę nie jest trudne. Zastanów się więc dwa razy, zanim zdecydujesz się na szkalowanie innych firm ze swojej branży.

To oczywiste, że przy ograniczonym budżecie czujesz pokusę, aby sięgać po tanie i proste rozwiązania. Te, które wymieniliśmy, nie powinny być jednak w ogóle brane pod uwagę. Ich skuteczność jest niska, a skutki uboczne mogą być nieprzewidywalne.