Co się NIE ZMIENI w marketingu internetowym w 2018 roku?

Przełom roku zawsze jest czasem, gdy portale i blogi branżowe są zasypywane artykułami na temat prognozowanych trendów w marketingu. Większość zawartych w nich hipotez ma charakter wyłącznie wróżbiarski, dlatego nie idziemy tą drogą. Postawiliśmy na konkret, czyli wskazujemy jednego pewniaka, w którego nadal warto inwestować. Jeśli chcesz wiedzieć, co się NIE ZMIENI w marketingu internetowym w 2018 roku, to koniecznie przeczytaj nasz wpis.

Content (still) is King

Tak, content marketing nie umiera – ma się świetnie. W 2018 roku firmy w dalszym ciągu będą inwestować w produkcję wartościowych treści, które nie tylko wesprą działania SEO, ale też wyedukują klientów, zachęcając ich tym samym do zakupów (o roli edukacji we współczesnym marketingu internetowym przeczytasz TUTAJ).

Content marketing to w zasadzie jedyna strategia, która opiera się zmianom w wyszukiwarce. Jej fundamenty są na tyle mocne, że nie podkopią ich nowe pomysły na promocję firmy w sieci. Powód jest prosty: każdy z tych pomysłów w mniejszym lub większym stopniu nawiązuje do marketingu treści.

Przykłady? Proszę bardzo:

• Rank Brain – to ma być hit 2018 roku i główne kryterium rankingowe. Rank Brain nie istnieje jednak bez świetnej treści, która przyciąga użytkowników i decyduje o ich zachowaniu po wejściu na stronę.
• Wideo – nie ma czego tłumaczyć, bo wszyscy wiemy, że wideo marketing jest po prostu odłamem content marketingu.
• Wyszukiwanie głosowe – korzysta z niego coraz więcej użytkowników Google. Algorytm jest oczywiście skupiony na wynajdywaniu treści najlepiej odpowiadających na zapytanie internauty.

Gdybyśmy mieli się zabawić w małą bukmacherkę i postawić pieniądze na trend, który na 100% będzie wyznaczać kierunek w marketingu internetowym, to byłby to właśnie content marketing.

Sama strategia oczywiście się zmienia

O content marketingu nie można dziś myśleć, jako o zwykłym tworzeniu treści i upychaniu ich na stronie internetowej firmy. To po prostu nie wystarczy. Użytkownicy, a tym samym wyszukiwarka, oczekują czegoś innego. Treść musi być ciekawa, merytoryczna, coraz bardziej rozbudowana (zajrzyj do wpisu na stronie naszej marki https://content.soluma.pl/blog,ac155/dlugosc-jednak-ma-znaczenie-google-zaczyna-zwracac-baczna-uwage-na-obszernosc-tekstow,977), a także mieć wartość edukacyjną.

Na znaczeniu traci wplatanie w treść słów kluczowych istotnych dla wyszukiwarki. W dobie rozwoju technologii Rank Brain ważniejsze jest to, aby w tekście znalazły się odpowiedzi na pytania użytkowników – a forma ich zadawania także się zmienia. Coraz mniej osób pyta: „jak zrzucić 10 kilogramów w tydzień?”. Rośnie natomiast grupa użytkowników wyszukiwarki, którzy chcą wiedzieć: „czy można szybko schudnąć przez weselem i bez stosowania drakońskiej diety?” Dobry content jest więc skupiony na potrzebach czytelnika i jak najszerszym omawianiu podjętego tematu. Łechtanie algorytmu schodzi na drugi plan.

Podsumowując: jeśli zastanawiasz się, w jakie działania warto zainwestować w 2018 roku, to postaw na content marketing. Na pewno na tym zyskasz.