Nowy, choć dawno po premierze. Kiedy warto kupić taki telefon?

Zakup nowego smartfonu to coraz większy wydatek. Dziś już nawet średniaki potrafią kosztować grubo powyżej 2000 złotych. Co sprytniejsi nabywcy szukają więc tańszej i jednocześnie lepszej alternatywy. Przykładem może być zakup fabrycznie nowego telefonu, którego premiera miała miejsce na przykład 2-3 lata temu. Kiedy warto się na to zdecydować?

Gdy trafia się bardzo dobra okazja

Jeśli masz możliwość zakupu bardzo dobrego telefonu, który co prawda jest już dawno po premierze, ale wciąż jest oferowany w normalnej sprzedaży (i w oficjalnej sieci dystrybucyjnej), to na pewno warto się nim zainteresować. Zwłaszcza, gdy cena jest zachęcająca, a parametry smartfonu lepsze od tych, jakie znajdziemy w najnowszych średniakach.

Gdy udało się znaleźć kilkuletniego flagowca

Flagowe modele telefonów w momencie premiery kosztują 4-5 tysięcy złotych. Dla wielu osób jest to wręcz absurdalna kwota. Co ciekawe jednak, już po roku od debiutu ich cena może spaść nawet o połowę – szczególnie po premierze następcy. Warto to wykorzystać, uzbroić się w cierpliwość i kupić telefon z bardzo wysokiej półki w cenie aktualnego średniaka.

Gdy nie oczekujesz kolejnych aktualizacji Androida

Dla wielu osób problemem może być to, że telefon, który miał premierę kilka lat temu, otrzyma jeszcze jedną, maksymalnie dwie aktualizacje systemu operacyjnego. Jeśli nie jest to dla Ciebie aż tak istotne, podobnie jak wieloletnie wsparcie developerskie (aktualizacje zabezpieczeń), to pokuś się o zakup takiego smartfonu.

Gdy design ma dla Ciebie drugorzędne znaczenie

Nie oszukujmy się: nowe telefony coraz częściej różnią się od poprzednich generacji wyłącznie designem. Jeśli nie ma to dla Ciebie znaczenia, nie przeszkadza Ci nieco mniejszy ekran i grubsza obudowa, to śmiało rozejrzyj się za modelem sprzed kilu lat, który wciąż jest dostępny w oficjalnej sprzedaży.