Globalny rynek reklamy skurczył się o 63 miliardy dolarów

Długo będziemy wspominać rok 2020, a jeszcze dłużej odrabiać straty, jakie wiele branż poniosło w ciągu minionych 12 miesięcy. Gospodarczy lockdown dał się we znaki większości sektorów, a reklama nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Z raportu WARC Global Advertising Trends wynika, że w całym 2020 roku światowy rynek reklamy skurczył się aż o 63 miliardy dolarów. Powrót do stanu sprzed pandemii zajmie około dwóch lat.

To nie był dobry rok…

Reklama żyje sukcesem gospodarczym i gdy tryby kapitalizmu zaczynają zwalniać, to natychmiast odbija się to na kondycji całego sektora marketingu. Wszystko wskazuje na to, że w roku 2021 zaczniemy powoli odrabiać straty. Według WARC Global Advertising Trends rynek reklamy urośnie o 6,7%, ale to pozwoli odzyskać mniej niż 60% strat z roku 2020. Dopiero w 2022 jest szansa, że uda się wrócić do stanu z końcówki roku 2019. To pokazuje skalę kryzysu, jaka dotknęła naszą branżę.

Z danych zebranych przez WARC wynika, że mamy do czynienia z największym tąpnięciem na rynku reklamy w jego współczesnej historii. Tak źle nie było nawet w szczycie recesji, czyli w 2009 roku, kiedy przychody branży stopniały o nieco ponad 61 miliardów dolarów.

Najmocniej oberwały media tradycyjne

Każdy kryzys ma to do siebie, że w jednym uderza mocniej, w innych nieco słabiej. W tej pierwszej grupie znalazły się media tradycyjne, w tym prasa, radio i telewizja, gdzie wydatki reklamowe skurczyły się o 20%. Tylko sama reklama w telewizji linearnej odpowiada za blisko 30 miliardów dolarów spadku przychodów.

Reklama internetowa też odczuła kryzys

Rok 2020 był pierwszym w historii, w którym odnotowaliśmy spadek wydatków na reklamę w Internecie. Był on co prawda symboliczny (-0,3%), ale to tylko dzięki temu, że rekordy pobiły formaty reklamy w mediach społecznościowych. Tutaj wydatki wzrosły o 9,3% do poziomu ponad 98 miliardów dolarów.

Najlepsze perspektywy w 2021 roku – poza reklamą w mediach społecznościowych – mają natomiast formaty wideo, płatne wyniki wyszukiwania (linki sponsorowane w Google) oraz, co może zaskakiwać, reklama kinowa oraz outdoorowa, co jednak jest ściśle uzależnione od decyzji polityków i braku kolejnych lockdownów.