Google i Facebook nawiązały zmowę na amerykańskim rynku reklamy?

Dwaj giganci Internetu nie mają łatwego życia w swojej ojczyźnie. Tym razem do sądu federalnego w San Francisco trafiła skarga na właściciela największej wyszukiwarki, która dotyczy umowy zawartej między Google a Facebookiem. Autorzy skargi twierdzą, że porozumienie dało obu firmom nieuczciwą przewagę na rynku reklamy internetowej. W USA sprawy antymonopolowe są traktowane bardzo serio, dlatego niekoniecznie będzie to wyłącznie burza w szklance wody.

Szczegóły sprawy

Wniosek do sądu w San Francisco złożyły dwie firmy ze stanu Massachusetts, których właściciele twierdzą, że Google i Facebook wykorzystują swoją dominującą pozycję do niszczenia konkurencji na rynku reklamy internetowej. Nie jest to specjalnie odkrywczy wniosek, ponieważ obaj giganci są w praktyce monopolistami sektora reklamy online, natomiast gra toczy się o to, czy firmy te mogą oficjalnie ograniczać zasięgi innym wydawcom.

Autorzy pozwu zbiorowego twierdzą, że nie i nie są w tym odosobnieni – przed amerykańskimi sądami toczą się dziesiątki podobnych spraw, w tym pilotowanych przez instytucje federalne powołane do walki z praktykami monopolistycznymi.

Sprawa dotyczy porozumienia, jakie Google zawarło z Facebookiem w 2018 roku. Na jego mocy największy portal społecznościowy ma utrudniać przekierowywanie uwagi użytkowników na oferty, które nie pochodzą bezpośrednio z sieci reklamowej Google, za co właściciel wyszukiwarki odwdzięcza się preferencyjnym traktowaniem Facebooka (m.in. większym zaufaniem algorytmu do linków kierujących do tej platformy).