5 rad dla kolegów po fachu – zadbajmy o dobrą opinię naszej branży

Agencja reklamowa – większości ludzi spoza branży kojarzy się ze zgrają nie do końca normalnych osób, które nic nie robią, tylko całe dnie przy kawie i fajkach wymyślają zwariowane rzeczy i jeszcze biorą za to grubą kasę. To definicja współczesna i najlepiej oddająca to, w jaki sposób agencje są postrzegane. Nie ma sensu tłumaczyć, że to nieprawda, że w tej branży nikt nie słyszał o gwarantowanym 40-godzinnym tygodniu pracy, że w sumie to jesteśmy nudziarzami, bo ciągle gadamy i myślimy o pracy. Warto jednak, abyśmy wszyscy zadbali o dobrą opinię o naszej branży. To zaprocentuje.

Ten wpis dedykujemy wszystkim koleżankom i kolegom: kreatywnym, marketerom, handlowcom, web deweloperom i innym. Przygotowaliśmy spis 5 rad, do których naprawdę warto się stosować w kontaktach z klientami.

1. Nie krytykujcie poprzedników – nie jest niczym chwalebnym naśladowanie ekip budowlanych, z których każda, bez wyjątku, rozmowę z klientem zaczyna od stwierdzenia: „Kto to Panu zrobił?” Nawet jeśli coś w dotychczasowych pracach przeprowadzonych na rzecz klienta nam się nie podoba, to skupmy się na swoim projekcie, a nie krytyce poprzedników.
2. Nie pracujcie za pół darmo – wiemy, że czasami brakuje zleceń, a biuro, pracowników i uruchomione procesy trzeba jakoś utrzymać, ale nie powinien to być powód do pracy za pół darmo. Klienci szybko przyzwyczajają się do dobrego i w końcu wszystkim nam będzie trudno znaleźć pracę za normalne pieniądze.
3. Nie róbcie z klientów baranów – używanie branżowego slangu, aby zapędzić klienta w kozi róg i zmusić do tego, aby zaakceptował projekt (bo może faktycznie nie rozumie jego „doskonałości”) działa na niekorzyść całej naszej branży. Klienci momentalnie przyswajają sobie wiedzę, że pracownicy reklamy to cwaniaczki, którym absolutnie nie wolno ufać, bo wydoją z ostatniego grosza i jeszcze wmówią, że dzięki temu zarobimy miliony. Wobec klienta trzeba być uczciwym, choć to może już niemodne. Od kilkunastu lat jednak jakoś nam się to udaje.
4. Nie obiecujcie gruszek na wierzbie - „powiemy Ci, kiedy zwiększysz konwersję o milion procent”, „opracujemy plan dojścia do 100.00 użytkowników w 3 miesiące”, „zarobisz 200.000 po pół roku prowadzenia kampanii” - czy sądzicie, że klienci w to wierzą? Nawet jeśli się tacy znajdą, to co powiecie im w momencie, gdy sukces okaże się „nieco” mniejszy? A może nie powiecie nic, tylko skasujecie wartość faktury, a inni będą sprzątać? Bardzo często spotykamy się z sytuacji, w których klient ma złe doświadczenia z innymi agencjami marketingowymi i boi się zaufać – taka współpraca przebiega dużo trudniej.
5. Wyceniajcie rzetelnie i podawajcie realne terminy – prawdziwą plagą naszej branży są sytuacje, w których klient otrzymuje jakąś wycenę z podanym terminem zakończenia prac, a ostatecznie płaci więcej, w dodatku otrzymuje efekt grubo po czasie. Takie zachowanie niektórych agencji reklamowych tworzy zły obraz branży, jako oazy ludzi niesolidnych i nierzetelnych. Jeśli na końcu okazuje, że praca okazała się droższa niż zakładaliśmy, ale klient nie dokładał kolejnych elementów, to zawsze jest to wina sporządzenia złej wyceny. Trzeba to wziąć na siebie, pokryć ten koszt, bo za błędy się płaci – a te popełniamy wszyscy.

Oczywiście są to rady, a może raczej prośby, adresowane przede wszystkim do agencji dopiero wchodzących na rynek lub mających za sobą niewielki staż w branży. Nie generalizujemy, po prostu zebraliśmy najczęściej powtarzające się uwagi i opinie klientów, z których czasami tworzy się niezwykle przykry stereotyp dotyczący branży reklamowej. No cóż, sami na niego pracujemy. Sami możemy też go zmienić.