Co trzeci polski internauta nie kupuje niczego w sieci. Jak do niego dotrzeć, skoro sprzedajesz tylko online?

Przedstawiony w tytule problem dotyczy coraz większej grupy przedsiębiorców, bo w Polsce przybywa firm, które całkowicie przenoszą swoją sprzedaż do Internetu. Pozwala to istotnie ograniczyć koszty, a także odpowiedzieć na potrzeby około 60% Polaków – tylu z nas deklaruje, że kupuje online. Z drugiej jednak strony nadal co trzeci polski internauta preferuje zakupy w sklepach stacjonarnych. Jak zatem do niego dotrzeć, bo przecież nie można, ot tak, zbagatelizować tej dużej grupy konsumentów? Sprawdź nasze podpowiedzi.

Dlaczego tak wielu Polaków nie kupuje w sieci?

Odpowiedź na to pytanie nie jest niestety prosta, bo nie ma jednego nadrzędnego powodu. Zdecydowanie najwięcej ankietowanych w badaniu „E-commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” wskazało na potrzebę fizycznego kontaktu z  produktem – twierdzi tak 37% badanych.  Z kolei około 20% spośród konsumentów offline wskazuje na, ich zdaniem, zbyt wysokie koszty dostawy.

Nikogo pewnie nie zdziwi informacja, że największą grupę Polaków, którzy w ogóle nie kupują niczego w sieci, stanowią osoby powyżej 50. roku życia. Zaskakujące jest natomiast to, że zakupów online nie robi też co czwarty przedstawiciel grupy wiekowej 24-35 lat.

Nie odpuszczaj i zawalcz o nieinternetowego konsumenta

Skoro wiemy już, dlaczego ponad 30% Polaków nie kupuje niczego w Internecie, możemy znaleźć na to receptę. Skupmy się może na potrzebie „pomacania” produktu. Skoro sprzedajesz tylko online, to jasne, że nie masz możliwości zapewnienia każdemu klientowi opcji wcześniejszego, bardzo dokładnego zapoznania się z cechami fizycznymi produktu. No chyba, że…

Zainwestujesz w bardzo porządne przedstawienia produktu w sieci. Same zdjęcia i opis produktu to już za mało. Musisz postawić na narzędzia, dzięki którym konsument będzie mieć poczucie, że choć między nim a produktem jest ekran, to i tak ma on możliwość precyzyjnego oceniania, czy produkt spełnia jego oczekiwania. Świetnie sprawdzają się tutaj chociażby modele 3D, które pozwalają obejrzeć produkt pod każdym kątem.

Kolejna rada: pokazuj produkt w sytuacjach jego zastosowania. Przykładowo: jeśli sprzedajesz armaturę łazienkową, to dobrze będzie przedstawić klientowi zdjęcia, na których widać, jak np. toaleta prezentuje się po zamontowaniu w łazience. Opony? Dodaj zdjęcia samochodu, którego koła już zostały obute w oferowane modele ogumienia.

Bardzo skutecznym sposobem na pozyskanie klienta z założenia nieinternetowego jest udostępnianie produktu do bezpłatnych testów. Można tutaj zastosować metodę darmowego zwrotu np. po 14 dniach (co i tak gwarantuje konsumentowi prawo). Oczywiście jest to dość ryzykowne, ale jeśli jesteś pewien jakości swojego produktu, to taka metoda może przynieść oczekiwane korzyści.