Data wpisu: 12.10.2015

Fotografia korporacyjna – 5 dowodów na to, że warto w nią zainwestować

Identyfikacja wizualna firmy ma bardzo wiele postaci. Podstawą jest oczywiście logo, strona www i inne elementy graficzne, które komunikują klientom naszą markę. Wiele firm po macoszemu traktuje jednak zdjęcia. Ich marketingowe wykorzystanie nazywane jest fotografią korporacyjną. Profesjonalne zdjęcia umieszczone np. na stronie www znacznie podnoszą wiarygodność firmy, a stąd już tylko krok od zdobycia zaufania klientów. Dajemy Wam 5 dowodów na to, że warto zainwestować w fotografię korporacyjną.

  1. Firma staje się wiarygodna – klienci szukający nas w Internecie zwykle po drodze odwiedzą dziesiątki innych stron www. Jak myślicie, co na nich znajdą? Te same zdjęcia, które powtarzają się w różnych konfiguracjach. Przekaz jest jasny: firma skorzystała z tzw. stocków. Nie ma w tym oczywiście nic złego (o ile zdjęcia nie zostały po prostu skradzione), jednak zainwestowanie w profesjonalną sesję autorskich zdjęć znacznie poprawia wizerunek przedsiębiorstwa. Klient otrzymuje przekaz – to jest profesjonalna firma, której warto zaufać. Nie idzie na skróty.
  2. Nieograniczone pole wykorzystania zdjęć – zdjęcia kupione na wspomnianych stockach często objęte są wyłączeniami dotyczącymi ich wykorzystania w innej niż Internet przestrzeni. Dysponując własnymi fotografiami nie musimy się tym przejmować, co oznacza, że jedna inwestycja będzie nam przynosić profity na różnych polach. Nie będziemy musieli kupować osobno zdjęć na stronę www, do katalogów, do reklamy wielkoformatowej.
  3. Narzędzie do bardziej zaawansowanej kampanii reklamowej – profesjonalna fotografia korporacyjna jest świetnym narzędziem do oparcia na niej swojej strategii promocyjnej. Dysponując takimi zdjęciami, przedstawiającymi REALNE wnętrza firmy, jej produkty czy pracowników, możemy np. wydać katalog reklamowy i dzięki niemu znacznie zwiększyć zasięg. Klienci uwielbiają katalogi, choć z reguły to samo mogą znaleźć w sieci. To, co mamy w rękach, lepiej jednak zapada nam w pamięć i przyjemniej się to odbiera.
  4. Budujemy autentyczny wizerunek – ten bywa dużo wartościowszy niż wykreowany w przestrzeni Internetu. Klienci, szczególnie ci z zasobnymi portfelami, cenią sobie prawdziwy przekaz i lubią mieć kontakt z firmami, które otwarcie się im przedstawiają. Zbyt często w sieci można trafić na oferty firm utrzymujących, że tworzą „wieloosobowy zespół”, a w rzeczywistości są prowadzone z poziomu biurka w małym mieszkaniu. Prezentując prawdziwe zdjęcia firmy i siebie oraz pracowników budujemy autentyczny wizerunek i dystansujemy konkurencję, która ukrywa się za swoją stroną www.
  5. Klient chętniej kupi od nas niż „od strony” – oczywiście w żadnym wypadku nie deprecjonujemy znaczenia strony internetowej, która jest po prostu niezbędnym narzędziem do pozyskiwania klientów. Pamiętajmy jednak, że często główną motywacją zakupu jest... sympatia. Wszyscy lubimy kupować od konkretnych ludzi, dlatego sklepy stacjonarne jeszcze bronią się przed internetową konkurencją. Nierzadko bywa też, że dokonujemy zakupu tylko dlatego, że „kupiliśmy” człowieka stojącego za produktem. Dlatego właśnie warto się swoim klientom przedstawić, pokazać swoją twarz, ale zawsze w maksymalnie profesjonalnym wydaniu. Fotografia korporacyjna czerpie z tej zasady największą siłę.

Oczywiście, zamówienie profesjonalnej sesji firmowej zawsze będzie droższe niż kupno zdjęć w sieci. Pamiętajmy jednak, że w biznesie nie operujemy słowem „wydatek”, ale „inwestycja”. I właśnie w tych kategoriach należy to narzędzie rozpatrywać. Bez wątpienia jest to dobra inwestycja w rozwój firmy.


Autor wpisu:
Grzegorz WiśniewskiSoluma Interactive

Sprawdź nas!

Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.

Darmowa konsultacjaZobacz cennik

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry