Irytujące treści, które osłabiają kampanię content marketingową

Content marketing to nieodłączny element procesu zaznaczania obecności marki w Internecie. Nawet małe, jednoosobowe działalności, mogą i powinny tworzyć wartościowe treści, które przyciągają ruch z wyszukiwarki i budują zaufanie do marki przedsiębiorstwa. Trzeba jednak wystrzegać się publikowania irytujących treści, na które odbiorcy mają uczulenie. Przykłady znajdziesz w naszym poradniku.

Artykuły pisane typowo pod SEO

Oczywiście, że content marketing wspiera pozycjonowanie, natomiast w tworzeniu treści pod frazy trzeba mieć umiar. Najlepiej chować je głęboko w strukturze strony, aby zminimalizować ryzyko, że natrafią na nie żywi czytelnicy. Jeśli natomiast artykuły „pod SEO” mają być widoczne, na przykład stanowić element zawartości bloga firmowego, to koniecznie trzeba dopilnować, aby miały sens merytoryczny i były co najmniej poprawne językowo.

Artykuły, które nie wnoszą niczego nowego

W content marketingu chodzi o to, aby poprzez treść pokazywać fachową, ekspercką twarz marki i tym samym budować zaufanie do niej po stronie klientów. Trudno osiągnąć ten efekt, gdy artykuły publikowane na firmowym blogu w social media nie są w żaden sposób odkrywcze, a jedynie powielają informacje powszechnie znane, wielokrotnie przekazywane przez konkurencyjne marki.

Odbiorcy irytują się czytając takie artykuły, ponieważ uznają to za stratę czasu – i słusznie.

Artykuły o oczywistościach

Zabierając się do pisania jakiegokolwiek artykułu musimy mieć przekonanie, że będzie on przydatny z punktu widzenia czytelników. Nie zawsze muszą to być treści super odkrywcze, zaskakujące, ale przynajmniej powinny zawierać wiedzę, która nie jest powszechnie dostępna i ma znamiona wiedzy eksperckiej.

Przykładowo: irytujące jest czytanie artykułu na temat np. wyboru monitora komputerowego, z którego dowiemy się jedynie, że należy zwrócić uwagę na przekątną ekranu i markę producenta – jest to oczywiste nawet dla laików.

Artykuły, które wprowadzają w błąd

Przed opublikowaniem jakiejkolwiek treści, którą można bezpośrednio powiązać z marką przedsiębiorstwa, należy ją zweryfikować pod kątem prawdziwości zawartych informacji. Wprowadzanie czytelników w błąd, nawet niezamierzone, to poważne zaniedbanie, które może zaszkodzić wizerunkowi marki i podważyć jej eksperckość.

Błędy mogą dotyczyć zarówno kwestii merytorycznych, jak i np. niepoprawnego opisu usługi czy produktu, jeśli takowe pojawiają się w artykule.