Data wpisu: 10.01.2023

Jak zwiększyć wiarygodność tez zawartych w artykule na blogu firmowym?

Artykuły blogowe nie powinny służyć wyłącznie prezentacji oferty przedsiębiorstwa. Ich nadrzędnym celem jest kreowanie eksperckiego wizerunku marki, czyli po prostu przekonywanie czytelników, że mają do czynienia z fachowcami, ludźmi posiadającymi konkretne kompetencje i godnymi zaufania. Bardzo pomagają w tym nieoczywiste czy odkrywcze tezy zawarte w artykułach, a świadczące o nieszablonowej wiedzy autora. Trzeba je tylko umieć odpowiednio uwiarygodnić. Jak to zrobić? Oto kilka sprawdzonych sposobów.

Logiczna, zrozumiała argumentacja

Często jest tak, że autorzy merytorycznych artykułów na blogach firmowych starają się tak szczegółowo omówić podejmowane kwestie, że treść staje się zagmatwana i nieprzystępna dla przeciętnego czytelnika. Unikaj takich sytuacji. Upraszczaj te najtrudniejsze kwestie, logicznie argumentuj głoszone tezy i buduj jak najkrótsze zdania.

Sięgaj po rzeczywiste przykłady, najlepiej case study

Przykłady pełnią dwojaką funkcję w merytorycznych artykułach blogowych. Po pierwsze: pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć podejmowaną kwestię, zwłaszcza jeśli jest dość zagmatwana, techniczna. Po drugie: uwiarygadniają przekazywaną treść.

Tutaj zdecydowanie najlepiej sprawdzą się przykłady z życia przedsiębiorstwa, czyli tzw. case study. Możesz omówić jakiś problem powołując się na przykład klienta, co dodatkowo podniesie zaufanie do Twojej marki w oczach czytelników.

Powołuj się na wyniki badań (weryfikowalne)

Z badaniami jest taki problem, że bardzo często przeprowadzają je naukowcy czy osoby podające się za naukowców niemający do tego odpowiednich kompetencji. Jest również multum badań wykonanych na bardzo małej grupie, co podważa ich wiarygodność i przydatność.

Dlatego chcąc przywołać jakieś badanie, koniecznie zweryfikuj jego metodologię i dotrzyj do rzeczywistego źródła, nie poprzestając na informacji znalezionej np. w innym artykule opublikowanym na jakimś portalu.

Przytaczaj statystyki

Statystyki zawsze dobrze się „sprzedają” w merytorycznych artykułach blogowych. Idealnie byłoby sięgać po te własne, opracowane na podstawie na przykład ankiet satysfakcji klientów. Jeśli natomiast chcesz powołać się na statystyki dostarczone np. przez instytuty badawcze, to pamiętaj, aby były to dane łatwe do zweryfikowania. Ich autorem muszą być znane (przynajmniej w swojej branży) instytucje, cenione firmy itd.

Uważaj również na mocno przestarzałe statystyki. Nie ma sensu odwoływać się do danych zebranych np. 5 lat temu, ponieważ z dużym prawdopodobieństwem nie mają one już żadnego przełożenia na współczesną rzeczywistość.


Autor wpisu:
Grzegorz WiśniewskiSoluma Interactive

Sprawdź nas!

Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.

Darmowa konsultacjaZobacz cennik

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry