Analizując zawartość tekstową firmowych stron internetowych można bardzo łatwo natknąć się na pewien schemat. Otóż wielu przedsiębiorców, świadomie lub nie, pozwala sobie na publikowanie losowych treści, czyli po prostu bezwartościowego contentu, który w żaden sposób nie przyczynia się do uatrakcyjnienia wizerunku marki. Przykłady takich treści omawiamy w naszym poradniku, wyjaśniając, dlaczego należy ich unikać.
Losowe treści to takie, które znalazły się na stronie czystym przypadkiem, nie są efektem dogłębnej analizy tożsamości marki i z powodzeniem mogłyby zostać opublikowane na witrynie dowolnego innego przedsiębiorstwa.
Takie treści nie mają ścisłego związku z marką, nie mówią o niej niczego, co w jakikolwiek sposób wyróżniłoby ją na tle konkurencji.
Przykładowe treści, z których trzeba zrezygnować
Do kategorii losowych treści zaliczymy chociażby:
Problem z losowym contentem polega na tym, że w żaden sposób nie charakteryzuje on marki przedsiębiorstwa. Czytając np. ogólnikowy artykuł na blogu firmy nie jesteśmy w stanie zorientować się, z kim właściwie mamy do czynienia, nie możemy określić wartości marki i po prostu jej polubić.
Taki content owszem, może być przydatny z punktu widzenia pozycjonowania, natomiast absolutnie nie powinien dominować na stronie. W ramach strategii content marketingowej trzeba zadbać o to, aby na stronie znalazły się treści unikalne, ściśle dopasowane do marki pod kątem jej tożsamości, wyróżniające ją na tle konkurencji i pisane w sposób charakterystyczny tylko dla niej.
Takie treści zapadają w pamięci, są jakieś, przyczyniając się do zwiększenia rozpoznawalności marki i uatrakcyjnienia jej wizerunku w oczach odbiorców, czyli po prostu klientów.
Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.