Reklama w Polsce – prognoza na 2017 rok

Polski rynek reklamowy jest bardzo podobny do globalnego – w ostatnich latach obserwowaliśmy niemal identyczne trendy. Najważniejszym z nich jest oczywiście stały wzrost wydatków na reklamę w Internecie, który – choć nadal przegrywa z telewizją – za kilka lat na pewno stanie się najpopularniejszym kanałem promocji. Reklama w sieci będzie również najważniejszym trendem marketingowym w 2017 roku. Co z pozostałymi mediami?

Internet zrobi kolejny, ogromny krok

W 2017 roku, jak wynika z analizy domu mediowego Zenith, wydatki na reklamę w Internecie wzrosną w Polsce o ponad 12%! Oznacza to, że sumaryczna wartość tego rynku wyniesie około 2 miliardy złotych. Przekładając to na bardziej zrozumiały język: firmy widzą największy potencjał właśnie w reklamowaniu się w sieci. Wynika to z faktu, że coraz więcej Polaków ma stały dostęp do Internetu i spędza w nim coraz więcej czasu – także za pośrednictwem urządzeń mobilnych.

Jak będą wyglądać trendy w reklamie internetowej w naszym kraju? Rozwój czeka właśnie sektor mobile. Już około połowa Polaków kupuje mobilnie, a jeszcze więcej zapoznaje się z informacjami na temat produktów i usług za pośrednictwem ekranu smartfona. Reklamodawcy muszą to wykorzystać.

Drugim, niezmiennym trendem, będzie inwestowanie w treści na stronach internetowych. Po zmianach w algorytmie Google firmy zrozumiały, że kopiowanie opisów produktów i wypełnianie stron językowym bełkotem nie ma najmniejszego sensu, bo w konsekwencji wpłynie to na znacznie obniżenie pozycji witryny w wyszukiwarce. Dlatego marki będą inwestować w content marketing oraz odświeżanie swoich stron pod kątem funkcjonalności i przejrzystości.

Co z innymi mediami?

Delikatny wzrost powinna zaliczyć reklama telewizyjna, jednak chyba nawet nadawcy nie mają już złudzeń, że Internet wkrótce wysunie się na prowadzenie w tym wyścigu. Tak czy inaczej telewizja trzyma się dobrze i nadal jest beneficjentem największych budżetów reklamowych firm.

Co ciekawe spory wzrost może czekać reklamę radiową. Wynika to głównie z faktu, że stacje urealniły swoje cenniki, a także mocniej postawiły na Internet, dlatego mogą oferować ciekawe pakiety.

Dalsze spadki czekają natomiast prasę – zarówno codzienną, jak i magazyny. W 2017 roku wydatki na reklamę w drukowanych nośnikach spadną o ponad 15%. Nie ma się czemu dziwić – prasa wyraźnie przegrywa z Internetem i tego trendu nie da się odwrócić, bo nie udaje się to w żadnym kraju.

Delikatny spadek zaliczy także outdoor, a nieco wzrosną wydatki na reklamę kinową (czyli seanse  będą się zaczynać o jeszcze kilka minut później).

Czy te prognozowane trendy rzeczywiście się potwierdzą? Trudno na dziś wyrokować, choć każdy, kto obserwuje ten rynek, na pewno nie jest zaskoczony świetną wróżbą dla Internetu i fatalną dla prasy. Te media po prostu nie mogą funkcjonować na równi.