Reklamujesz się w AdWords? Dbaj o jakość reklamy!

Sieć reklamowa Google to potężny obszar, który pozwala dotrzeć do niezliczonej ilości klientów. Uruchomienie programu AdWords otworzyło przed firmami nowe możliwości i obecnie kampania linków sponsorowanych jest jednym z najskuteczniejszych narzędzi reklamy internetowej. Pamiętajmy jednak, że to program Google, a więc rynkowego monopolisty, który może ustalać dowolne zasady. Firma z Mountain View od dłuższego czasu dba przede wszystkim o to, aby wyświetlane reklamy prezentowały odpowiednią jakość. Kto się nie dostosuje – wylatuje. Dosłownie.

Google bezwzględnie usuwa niewłaściwe reklamy

W całym 2016 roku Google wykluczyło z programu AdWords około 1,7 miliarda reklam (!), które okazały się być sprzeczne z wytycznymi giganta. To z jednej strony pokazuje skalę wykorzystania linków sponsorowanych w strategiach reklamowych firm, a z drugiej świadczy o tym, że coraz więcej reklamodawców szuka różnych sposobów na to, by wyróżnić swoją ofertę. Te sposoby często są niezgodne z regulaminem programu, w efekcie czego liczba usuniętych reklam w 2016 roku była dwukrotnie większa niż rok wcześniej.

Za co Google najczęściej wyklucza reklamy? Powody są różne, jednak gros przypadków ma związek z próbami oszustw oraz reklamowaniem zakazanych produktów. Szczegółowo omówimy to w kolejnym akapicie.

Główne powody usuwania reklam z AdWords

Jako pierwszy powód wymienimy próbę reklamowania produktów nielegalnych i otwarcie zakazanych w programie AdWords. Najczęściej reklamodawcy próbują promować środki farmaceutyczne, alkohol, często także produkty i usługi związane z hazardem. W 2016 roku Google usunęło około 68 milionów reklam o takiej treści.

Kolejne na liście są reklamy, które wprowadzają użytkowników wyszukiwarki w błąd. Pisząc wprost: oszukują klientów, bo obiecują im gruszki na wierzbie. Klasycznym przykładem są reklamy zawierające chwytliwy nagłówek w stylu: „Bezrobotna dzięki tej prostej metodzie zarabia 100.000 złotych dziennie.” W 2016 roku Google usunęło około 80 milionów tego typu reklam.

Google ostro tępi także wszelkie próby oszukiwania swojego systemu weryfikacyjnego. Reklamodawcy próbują go obchodzić na różne sposoby. Najpopularniejszym jest umieszczanie w treści reklamy informacji sprzecznej z tym, co użytkownik znajduje na stronie docelowej. Przykładowo: reklama AdWords zachwala asortyment sklepu z butami sportowymi, ale po jej kliknięciu przenosimy się na stronę z zakładami bukmacherskimi. Jest to surowo zabronione, dlatego Google natychmiast usuwa taką reklamę po jej namierzeniu oraz blokuje konto jej autora. W ubiegłym roku było ponad 1000 takich przypadków.

Problemem są także reklamy wyświetlane na urządzeniach mobilnych, które po kliknięciu przenoszą do strony z aplikacjami, po czym następuje automatyczne pobieranie. Takie formaty to self-clikcing ads. Google ostro z nimi walczy, czego efektem było usunięcie ponad 23 tysięcy tego typu reklam w całym 2016 roku.

Oszukiwanie i łamanie regulaminu AdWords się nie opłaca. Google dość sprawnie wychwytuje takie próby, a kary mogą być dotkliwe. W grę wchodzi nie tylko usunięcie reklamy, ale także zablokowanie konta użytkownika czy nałożenie filtra na reklamowaną stronę.