Rynek reklamy zewnętrznej odradza się po pandemii

Reklama zewnętrzna (outdoor) najmocniej „oberwała” w pandemicznych czasach. To tutaj reklamodawcy szukali największych oszczędności, zdając sobie sprawę z tego, że ograniczona mobilność zmniejsza zasięg np. reklamy na billboardach. Stopniowe odradzanie się tego sektora zwiastuje chyba, że najgorsze jest już za nami.

Ogromny wzrost wydatków na reklamę outdoorową

Jak wynika z danych Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej oraz domu mediowego Starcom, w drugim kwartale 2021 roku wartość rynku reklamy outdoorowej sięgnęła 113 milionów złotych. Oznacza to wzrost aż o ponad 143 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2020.

Warto przy tym podkreślić, że w Polsce wciąż obowiązują różnego rodzaju obostrzenia, które mogą zniechęcać konsumentów do aktywności poza domem. Mimo to reklama zewnętrzna radzi sobie w tych warunkach nadspodziewanie dobrze, co jest pozytywnym prognostykiem przed jesienią, kiedy to należy się spodziewać pogorszenia sytuacji epidemicznej w naszym kraju.

Reklama zewnętrzna zyskuje na tym, że – jak pokazują badania – część konsumentów jest już zmęczona ograniczaniem swojej aktywności zakupowej jedynie do Internetu, a tym samym czuje przesyt reklamami w internecie. Im częściej będziemy wychodzić z domów i normalnie funkcjonować, tym większy powinien być zasięg reklamy outdoorowej, co niektórzy reklamodawcy już teraz dyskontują.

Jeśli chodzi o rodzaje reklam zewnętrznych, to zdecydowanie dominują nośniki promujące napoje i alkohole, żywność oraz szeroko pojęty handel, a także akcje społeczne.