Istnieje wiele narzędzi do bieżącego nadzorowania ruchu na stronie internetowej, jednak większość z nas i tak korzysta z usługi Google Analytics. Jest prosta, precyzyjna i daje naprawdę potężny zastrzyk wiedzy na temat tego, czy witryna w ogóle trafia do jakichś użytkowników. Wbrew pozorom nadzorowanie nad kontem Google Analytics nie jest zarezerwowane tylko dla webmasterów. Z powodzeniem poradzi sobie z tym każdy, kto poświęci kilka godzin na zapoznanie się z poradami od Google. W tym wpisie wskażemy najważniejsze powody, dla których warto śledzić statystyki generowane przez Google Analytics. Wymieniamy ich 5.
- Wiedza na temat tego, czy strona jest widoczna w Google – masz stronę firmową, która służy przede wszystkim celom wizerunkowym. Aby tak się stało muszą jednak trafiać na nią internauci. Czy tak się rzeczywiście dzieje? Wiele osób bywa niezwykle zaskoczonych faktem, że ich rewelacyjne witryny odwiedza miesięcznie 5 czy 10 użytkowników. To skrajne przypadki, ale i takie się zdarzają. Jeśli nie korzystasz z konta Google Analytics, to nigdy nie będziesz mieć wiarygodnych informacji na temat pozyskiwania ruchu – każda firma zajmująca się np. pozycjonowaniem Twojej strony będzie mogła opowiadać Ci niestworzone historie, których nie zweryfikujesz.
- Czy kampanie reklamowe działają? - w Internecie można zmierzyć wszystko. Jeśli więc inwestujesz duże środki w jakieś działania reklamowe, to z pewnością chcesz wiedzieć, czy przynoszą one jakikolwiek efekt. Najbardziej miarodajny jest zauważalny wzrost ruchu na stronie docelowej. Dzięki Google Analytics uzyskasz wiedzę na ten temat. Jeśli ruch nie rośnie, to będziesz mieć podstawę, aby albo zmodyfikować kampanię, albo w ogóle z niej zrezygnować – szkoda tracić pieniądze na coś, co nie przynosi efektu, prawda?
- Jak użytkownicy trafiają na stronę? - to bardzo cenna wiedza, która pozwoli w przyszłości skupić się na działaniach przekładających się na największe zyski. Jeśli zauważysz, że 90% użytkowników trafia na Twoją stronę przez wyszukiwarkę Google, to oznacza, że warto dalej inwestować w pozycjonowanie organiczne. Jeśli jednak 70% wizyt pochodzi z profilu na Facebooku, to będzie to wyraźny sygnał, że opłaca się rozszerzyć działalność na tym portalu.
- Skąd pochodzą linki do strony? - jak wiadomo linkowanie zewnętrzne jest jednym z najważniejszych czynników rankingowych. Warto więc śledzić, skąd pochodzą linki prowadzące do strony i ile ich tak naprawdę jest. Google Analytics da odpowiedź na to pytanie. Może się np. okazać, że większość linków pochodzi ze stron zapleczowych, a więc o marnej reputacji. Choć jest ich dużo, to nie mają one takiej mocy, aby spowodować poprawienie pozycji strony w wyszukiwarce. Duże nagromadzenie takich bezwartościowych linków może być też ryzykowne i spowodować nałożenie na stronę filtra. Będziesz więc mieć czas, aby pozbyć się takich szemranych koneksji.
- Kiedy użytkownicy najchętniej odwiedzają stronę? - ta wiedza jest również bardzo cenna, bo może uzasadnić, dlaczego w danych okresach sprzedaż w Twojej firmie leci na łeb. Jeśli okaże się, że np. w kwietniu i w lutym ruch na stronie spada do poziomu błędu statystycznego, to będzie wyraźny sygnał, aby albo w tych miesiącach zintensyfikować działania reklamowe, albo je sobie całkowicie odpuścić i np. zaplanować wtedy urlop.
Teraz pewnie nie masz już wątpliwości, że naprawdę warto założyć konto Google Analytics i dołączyć do niego swoją firmową stronę www. Jak to zrobić? Na naszym blogu znajdziesz krótki poradnik.
Autor wpisu:
Grzegorz WiśniewskiSoluma Interactive