Treści video mogą zawładnąć rynkiem reklamy internetowej? Coś jest na rzeczy. Sukcesy, również polskich, vlogerów rozpalają zmysły osób, które chciałyby zacząć zarabiać na jakiejkolwiek działalności w Internecie. Warto jednak zauważyć, że popularność serwisów video nie wzięła się z powietrza i tego typu aktywność przeżywa rozkwit od kilku sezonów. Treści video już są, a w najbliższej przyszłości nadal będą bardzo ważną gałęzią reklamy internetowej.
Facebook stawia na treści video
Każda osoba interesująca się rynkiem reklamy w sieci doskonale zdaje sobie sprawę, że Facebook i inne portale społecznościowe już dawno przestały być miejscem niewinnych spotkań znajomych. W praktyce są to doskonale naoliwione maszyny promocji, które każda firma chcąca dotrzeć do szerokiego grona odbiorców po prostu musi wykorzystywać.
Sam Facebook jednak dość szybko ewoluuje i metody promocji używane do tej pory, niekoniecznie muszą sprawdzać się bez końca. Serwis niedawno ogłosił, że zachowania jego użytkowników brną w kierunku dzielenia się materiałami video.
Z danych Facebooka wynika, że w ubiegłym roku globalna liczba zamieszczanych tu treści video wzrosła w stosunku do roku 2013 aż o 75%! W Stanach Zjednoczonych odsetek ten sięgnął 94%. Statystycznie aż połowa użytkowników portalu ogląda za pośrednictwem Facebooka codziennie przynajmniej jeden filmik.
Rekordowy był listopad 2014 roku, gdy liczba postów zawierających materiały multimedialne, przegoniła liczbę postów z linkami odsyłającymi do serwisu YouTube. Oznacza to jedno – użytkownicy Facebooka nie chcą już tylko dzielić się informacjami o sobie i swoich zainteresowaniach w formie pisemnej i zdjęciowej. Tworzą społeczność skupioną wokół treści atrakcyjnych wizualnie i w ten sposób – pewnie bezwiednie – dają sygnał, że sposób wykorzystywania portalu w celach komercyjnych powinien ulec zmianie.
Video marketing świetnym pomysłem na promocję
Facebookowi zmiana zachowań jego użytkowników jest bardzo na rękę. To żadna nowość, ale warto o niej wspomnieć – treści video są już bardzo ważnym nośnikiem reklamy. Spójrzmy na to, co dzieje się od wielu miesięcy na YouTube – ciężko jest tam obejrzeć jakikolwiek filmik, który nie byłby opatrzony reklamą.
Stajemy się społeczeństwem obrazkowym, które z coraz większym trudem rozumie słowo pisane. Nawet content marketing, do tej pory skupiony na dostarczaniu tekstów wysokiej jakości, ewoluuje w stronę tworzenia grafik, wizualizacji, reklam flash i wreszcie – filmów promocyjnych. Taki przekaz jest przez szeregowego internautę lepiej zapamiętany i może skuteczniej przełożyć się na jego decyzje zakupowe.
Oczywiście nie jest tak, że film zastąpi treść. Te dwa obszary muszą ze sobą współgrać, chociażby w kontekście zjawiska storytelling.
Facebook już zapowiedział, że w tym roku będzie skupiać się na rozwoju usług związanych z zamieszczaniem na swoim portalu treści video. Trend natychmiast podchwyciły agencje reklamowe i social media, które zaczynają przygotowywać całe kampanie marketingowe oparte właśnie na przekazie multimedialnym.
Czy klienci szybko przestawią się na nowy trend? Zobaczymy. Nie oszukujmy się – dla wielu nadal kluczowe znaczenie będzie mieć budżet kampanii reklamowej, a ten, w oparciu o video marketing, po prostu musi być wyższy niż w przypadku standardowych działań z użyciem displayu czy AdSense.
Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.