Jeśli dopiero zaczynasz zagłębiać się w temat analityki internetowej, to na pewno jesteś przerażony. Spokojnie, każdy tak miał na początku. Ilość danych, jakimi dzieli się z nami na przykład Google Analytics jest przeogromna, a większość z nich nic nie mówi przeciętnemu właścicielowi strony internetowej. Mimo to musisz się przełamać i regularnie logować się do Analytics, aby m.in. wiedzieć, czy obrana strategia marketingowa i SEO przynoszą jakiekolwiek efekty (w postaci np. zwiększenia się ruchu na stronie, pozyskiwania nowych użytkowników z wyszukiwarki etc.).
Jednym z najbardziej tajemniczych wskaźników analitycznych jest współczynnik odrzuceń. Wielu właścicieli stron nie rozumie, co to właściwie jest i jak interpretować tę daną. Z tego biorą się później różnego rodzaju nieporozumienia, a przede wszystkim pojawia się problem braku reakcji na ewidentnie niekorzystną informację. Dlatego przygotowaliśmy poradnik, w którym w prosty sposób wyjaśniamy, czym jest współczynnik odrzuceń i co możesz zrobić, aby obniżyć ten wskaźnik.
Współczynnik odrzuceń to po prostu odsetek osób, które weszły na stronę internetową i szybko ją opuściły bez wykonania żadnej akcji, czyli:
Pisząc wprost: tacy użytkownicy są dla firmy bezwartościowi i podobnie interpretuje to algorytm Google, które klasyfikuje takie wejścia, jako bezproduktywne, co odzwierciedla właśnie współczynnik odrzuceń. Można to obrazowo porównać do sytuacji, w której ktoś wchodzi do sklepu stacjonarnego, ale po kilku sekundach rozglądania się po prostu wychodzi. Formalnie więc mieliśmy odwiedziny potencjalnego klienta, ale z praktycznego punktu widzenia nic nam to nie dało.
To czysta matematyka na podstawowym poziomie, choć oczywiście samo zaklasyfikowanie wizyty do kategorii „odrzuceń” jest znacznie bardziej skomplikowane i odbywa się na gruncie algorytmu wyszukiwarki. Jeśli natomiast chodzi o obliczanie współczynnika, to dzielimy tutaj łączną liczbę odwiedzin jednej strony (najczęściej strony głównej) przez całkowitą liczbę użytkowników.
Przykład:
Twoją stronę w danym miesiącu odwiedziło 1000 osób, z czego 600 osób nie wykonało żadnej akcji i pozostało na stronie docelowej, a następnie ją opuściło. W takim przypadku współczynnik odrzuceń wyniesie 60%.
Oczywiście współczynnik odrzuceń nie jest wskaźnikiem stałym i na pewno będzie się zmieniać w czasie – raz na Twoją korzyść, raz na niekorzyść. Dlatego tak ważne jest, aby regularnie zaglądać do Google Analytics i sprawdzać, czy podjęte działania (które opiszemy w końcowej części artykułu) w ogóle przynoszą poprawę.
Powód jest prosty: jeśli zdecydowana większość osób odwiedzających Twoją stronę www nie podejmuje na niej żadnej akcji, to najwyraźniej treść witryny nie jest dla nich interesująca. Znów można użyć analogii do sklepu stacjonarnego, z piękną witryną, znajdującego się w reprezentacyjnej części miasta. Co z tego, że zaglądają do niego tłumy, jeśli potencjalnych klientów wita totalny bałagan i nieprzyjemny zapach, przez co szybko uciekają z tego miejsca?
Wysoki współczynnik odrzuceń może również świadczyć o tym, że wyrzucasz pieniądze w błoto. Czyli: inwestujesz sporo w działania SEO i marketing, co przynosi efekt w postaci rosnącego ruchu na stronie. Nie przekłada się to jednak na wyniki sprzedażowe, ponieważ wąskim gardłem okazuje się być sama strona www.
Bardzo wysoki współczynnik odrzuceń jest skrajnie niekorzystny w sytuacji, gdy mówimy o stronie stricte sprzedażowej, stworzonej po to, aby odwiedzające ją osoby kupowały produkty firmy czy np. zostawiły swój adres e-mail. Świadczy to o braku realizacji celu, co już wymaga podjęcia pilnych działań zaradczych.
Jest to praktycznie niemożliwe i nie ma sensu do tego dążyć. Ze statystyk Google wynika, że zupełnie normalny i nieszkodliwy dla strony internetowej jest współczynnik odrzuceń w zakresie od 26% do 40%. Jeśli natomiast wynosi on około 70%, to jest uznawany za powyżej średniej, natomiast wciąż nie bardzo wysoki. Niepokoić musi współczynnik odrzuceń na poziomie powyżej 90%, który utrzymuje się przez dłuższy czas.
Warto również wiedzieć, że współczynnik odrzuceń może się różnić w zależności od tego, na jakim urządzeniu nastąpiło wejście na stronę. Z zasady wyższe wartości dotyczą użytkowników mobilnych, gdzie średni współczynnik odrzuceń to 51%. Dlatego analizując ten wskaźnik dla Twojej strony zawsze dodatkowo sprawdź, z jakich urządzeń korzystają osoby odwiedzające witrynę.
Rada
Jeśli współczynnik odrzuceń dla Twojej strony jest znacznie poniżej 20%, to wcale nie masz się z czego cieszyć – jest to niezwykle rzadka sytuacja, mogąca wskazywać na błąd w kodzie śledzenia.
Jeśli współczynnik odrzuceń dla Twojej firmowej strony internetowej przez dłuższy czas wynosi około 90% i więcej, to nie ma na co czekać. Nie może to być przypadek i gdzieś na pewno tkwi przyczyna. W grę wchodzą dziesiątki potencjalnych problemów do rozwiązania, ale na początek warto skupić się na tych najczęściej występujących. Po kolei omawiamy pięć z nich.
Zacznij więc od przeanalizowania tych kwestii w kontekście tego, co dzieje się na Twojej firmowej stronie internetowej. Po wprowadzeniu zmian przez kilka tygodni obserwuj dane analityczne i sprawdź, czy współczynnik odrzuceń zaczął spadać i czy ta tendencja się utrwala.
Pamiętaj jednak, że czasami proste rozwiązania nie są wystarczające i jeśli strona została źle zaprojektowana, to efekty może przynieść dopiero jej kompleksowy redesign lub wręcz stworzenie jej od podstaw, najlepiej wraz z napisaniem nowych treści.
Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.