Bardzo tania strona internetowa, która może być pułapką. Na co uważać?

W niepewnych czasach każdy przedsiębiorca stara się rozsądnie gospodarować budżetem, również inwestycyjnym. Jeśli masz podobnie, to nie dziwimy się, że planując zamówienie nowej strony internetowej dla firmy szukasz możliwie najtańszych rozwiązań. Uważaj jednak! Bardzo tania strona internetowa może być źródłem samych problemów. Na rynku niestety roi się od nieuczciwych wykonawców, a przykłady takiego działania omawiamy w naszym poradniku.

Plagiat

Nawet w przypadku stosowania szablonu graficznego należy zadbać o to, aby strona ostatecznie wyróżniała się na tle innych witryn i miała indywidualny design. Wielu twórców stron, zwłaszcza tych najtańszych i niemających żadnej rynkowej renomy, idzie tutaj na łatwiznę i sprzedaje swoim klientom zwykłe plagiaty – strony powielane dziesiątki czy setki razy, ewentualnie nieznacznie modyfikowane.

To problem nie tylko z wizerunkowego, ale również prawnego punktu widzenia!

Treść z chatbota (lub kradziona)

Chcąc zachować bardzo niską cenę strony internetowej, trzeba sięgać po automatyzację. Problem w tym, że nie wszystkie etapy tworzenia witryny da się powierzyć robotom. Dotyczy to w szczególności treści. Coraz popularniejsze chatboty nie zastąpią profesjonalnego copywritera – wyprodukowane przez nie teksty może i będą poprawne, ale na pewno nie unikalne i dalekie od kreatywności. Ponadto treści wygenerowane przez chatbota nie można wykorzystać, pisaliśmy o tym tutaj: Czy można używać treści stworzone przez Chat GPT na własnych stronach internetowych?

Jeszcze większym zagrożeniem jest perfidna kradzież tekstów z innych stron, co na dłuższą metę zaszkodzi nieświadomemu przedsiębiorcy – może się to nawet skończyć usunięciem witryny z indeksu Google.

Wstydliwe wpadki

Każda tania strona internetowa bazuje na gotowym szablonie graficznym – nie miej co do tego złudzeń. Grunt to dopasować szablon do konkretnej marki pod kątem chociażby kolorystyki czy zdjęć. Niestety, zdarza się, że twórcy bardzo tanich stron „idą po bandzie” i nawet nie zadają sobie trudu, aby zmodyfikować wygląd strony głównej.

W efekcie strony np. kancelarii prawnej i firmy IT wyglądają praktycznie tak samo, korzystają z tych samych zdjęć i identycznej kolorystyki, a jedyną różnicą jest logo przedsiębiorstwa w lewym-górnym rogu strony. 

Na koniec dodajmy, że nie każda tania strona internetowa jest do niczego. Radzimy natomiast unikać podejrzanie niskich ofert, zwłaszcza składanych przez osoby prywatne, niemające zarejestrowanej działalności gospodarczej i żadnego portfolio.

Jako agencja też oferujemy rozsądną inwestycje w tanią stronę internetową (od 690 zł netto) na autorskim szablonie graficznym wraz ze stałym wsparciem technicznym - w cenie nie ma utworzenia tekstów na stronę, jest to wyceniane oddzielnie :)