Te argumenty przekonają Cię, że jednak nie chcesz mieć slidera na stronie głównej

Slidery, czyli elementy graficzne (najczęściej zdjęcia) przewijające się na szczycie strony głównej, są klasycznym przykładem rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu było szalenie modne, ale współczesny webdesign już z niego rezygnuje. Dlaczego? Powodów jest kilka, a te najważniejsze opisujemy w naszym poradniku. Koniecznie przeczytaj, jeśli wciąż upierasz się, że „ten fajny slider” jest rzeczywiście niezbędny na Twojej stronie firmowej.

Irytacja użytkowników

Tak, podstawowym powodem, dla którego obecnie odchodzi się od dodawania slidera na stronę główną, jest fatalny wpływ tego rozwiązania na UX witryny firmowej. Slidery potrafią być bardzo irytujące, ponieważ przesuwają się automatycznie, a przyciski do ręcznej zmiany obrazka często zlewają się z tłem grafiki.

Skojarzenie z reklamą

Wizerunkowa strona internetowa nie powinna wyglądać, jak katalog reklamowy. Slider niestety przynosi odwrotny skutek. Ponieważ na grafice zwykle umieszcza się treści stricte reklamowe (np. promocyjna cena wybranych produktów), to taki element jest odbierany przez użytkowników negatywnie i utożsamiany z niezbyt urodziwą, nachalną reklamą.

Wzrost „ciężaru” strony

Nie każdy wie, że slidery potrafią solidnie obciążać stronę, co w dobie koniecznego dostosowywania witryn do wymagań urządzeń mobilnych jest poważnym minusem. Slider wpływa również na wydłużenie czasu ładowania strony, a wiemy, że obecnie jest to jedno z kryteriów branych pod uwagę przez Google przy ustalaniu pozycji witryny w wyszukiwarce. Ponadto slidery po prostu źle wyglądają na małych ekranach.

Chaos na stronie

Przesuwające się grafiki, często opatrzone jakimś krzykliwym hasłem, rozpraszają użytkowników i mogą zmusić ich do opuszczenia strony. Osoba przeglądająca zasoby witryny nie skupi się na poszukiwaniu wartościowych treści, co źle wpływa na nawigację i funkcjonalność strony. Slidery są też sprzeczne z obowiązującym trendem minimalizmu w webdesignie.

Pogorszenie konwersji

W praktyce slidery nie sprawdzają się też na stronach typowo sprzedażowych, jak landing page czy sklep internetowy. Klient po wejściu na witrynę (np. z linku sponsorowanego) spodziewa się, że od razu znajdzie informację na temat interesującego go produktu. Nie ma natomiast gwarancji, że w danej chwili slider nie będzie przedstawiać czegoś zupełnie innego. Na przykład: klient kliknął w link reklamujący promocję na obuwie sportowe w sklepie internetowym, a po wejściu na stronę wyświetla mu się slider promujący obuwie wizytowe.

Nie ma zatem wątpliwości, że slider warto zastąpić statyczną grafiką umieszczoną w górnej części strony. Można ją przecież co jakiś czas zmieniać i w ten sposób aktualizować zawartość witryny czy zwracać uwagę klientów na inne elementy oferty.