Z jednego z naszych wpisów wiecie już, że infografiki należą do czołówki najskuteczniejszych treści publikowanych w Internecie (i nie tylko), mogąc pod względem popularności spokojnie konkurować z artykułami eksperckimi i tekstami na blogach, a nawet z video. To uruchomiło wielki pęd do tworzenia infografik. Roi się od nich na stronach www, portalach, w mediach społecznościowych.
Jeśli także chcecie wykorzystać infografiki do zwiększenia zasięgu promocyjnego Waszych marek, to mamy dla Was krótki poradnik. Stosowanie się do tych 5 zasad zagwarantuje Wam, że infografika będzie interesująca dla czytelników i nie utonie w niezmierzonym oceanie Internetu.
- Ciekawy temat – ale nie ciekawy dla jego pomysłodawcy, tylko dla czytelników, do których infografika jest adresowana. Od tego wszystko się zaczyna. Jeśli podejmujemy temat mało nośny lub zbyt niszowy, to nie dość, że ryzykujemy słabą popularność infografiki, ale jeszcze możemy mieć poważny problem ze znalezieniem inspirujących informacji godnych przedstawienia ich w formie graficznej.
- Szkielet prezentacji – tak, infografika jest taką prezentacją w pigułce. To coś na kształt opowiadania, w którym musi się znaleźć wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Wychodzimy od jakiegoś problemu i po kolei prowadzimy odbiorcę przez jego poszczególne rewiry. Konkluzja musi być jasna i interesująca. To bardzo duże wyzwanie dla grafika, bo często ma on do czynienia z gąszczem informacji i musi ocenić, w jakiej kolejności warto je umieszczać na infografice. Dlatego zaczynamy od klasyki gatunku – kartki i ołówka. W ten sposób tworzymy szkielet prezentacji, zanim zabierzemy się za projektowanie typowo graficzne. Kluczowy jest prawidłowy przepływ informacji – od A do Z.
- Saturacja – niezwykle ważna w przypadku infografik. Redukując saturację w jednym miejscu, a zwiększając w drugim, automatycznie kierujemy wzrok odbiorcy do tych elementów, które mają w całym projekcie największe znaczenie. Warto przy tym postarać się o zastosowanie kontrastujących ze sobą kolorów, co jeszcze zwiększy efekt śledzenia dokumentu w sposób, jaki sobie założyliśmy. W praktyce takie manipulowanie barwami i saturacją jest skuteczniejsze nawet od wstawiania sztampowych strzałek.
- Interesująca typografia – infografika bez obrazków? To się nie uda. Najlepsze projekty zawsze są oparte na typografii, która może mieć bardzo różne postaci. Sięgnijmy po diagram, aby unaocznić jakieś dane statystyczne – tę funkcję może też spełnić wykres. Pamiętajmy o dodawaniu obrazków, które w jasny sposób ilustrują podejmowany problem. Jeśli więc infografika ma przedstawiać postępujący wzrost pensji Polaków, to oczywiście warto gdzieś zmieścić monety czy banknoty.
- Dane – to sól infografiki. Bez danych statystycznych w zasadzie taki projekt nie ma prawa istnieć. Oczywiście grafik nie zbiera tych danych samodzielnie, bo otrzymuje je od copywritera (wzbogacone hasłowo) lub klienta, ale powinien umieć ocenić, które dane warto szczególnie wyróżnić, a które są dla odbiorców mniej istotne. Dobrą metodą będzie więc chociażby manipulowanie wielkością czcionki
Trzeba zdać sobie sprawę, że nie każda infografika publikowana w sieci spełnia swoje założenie, czyli przekazuje czytelnikom wartościowe informacje. Jeśli tak właśnie jest, to taki projekt w zasadzie może od razu trafić do kosza – nie przyniesie on żadnego efektu marketingowego i nie zwróci niczyjej uwagi. Właśnie dlatego stworzenie infografiki warto powierzyć profesjonalnemu studiu graficznemu, które wspomniane przez nas zasady ma w małym palcu (i w lewym klawiszu myszki).
Autor wpisu:
Grzegorz WiśniewskiSoluma Interactive