Kampania reklamowa skierowana do klientów mobilnych: narzędzia i ich wykorzystanie

Statystyki Google nie pozostawiają żadnych wątpliwości: już połowa wszystkich zapytań w wyszukiwarce pochodzi z urządzeń mobilnych, czyli smartfonów i tabletów. Rynek mobile bardzo dynamicznie się rozwija, co oczywiście nie pozostaje bez wpływu na strategie marketingowe firm. Przedsiębiorcy, niezależnie od branży, muszą sobie zdawać sprawę, że coraz większe znaczenie dla skutecznej promocji marki ma kreowanie kampanii reklamowych skierowanych do klientów mobilnych. Tutaj obowiązuje kilka kluczowych zasad, o których przeczytasz w naszym artykule.

Responsywna strona internetowa

Zaczniemy od „oczywistej oczywistości”. Nie da się prowadzić skutecznej kampanii reklamowej z myślą o użytkownikach mobilnych, jeśli ci nie będą w stanie wygodnie przeglądać zawartości witryny promowanej marki. Szczypanie ekranu w celu powiększenia treści jest absurdem i skutecznie zniechęca do dalszej obecności na stronie. Jeśli więc jakimś cudem nie masz jeszcze responsywnej strony internetowej, najpierw napraw ten błąd, zanim wykonasz kolejne ruchy.

Mniej znaczy więcej

Projektując jakiekolwiek elementy kampanii reklamowej skierowanej do klienta mobilnego, np. bannery czy landing page, musisz pamiętać o jednym: mały ekran poważnie ogranicza kreatywność grafika. Przesada jest więc wybitnie niewskazana – stawiamy raczej na ascezę oraz konkrety. Przykładowo: jeśli zamierzamy umieścić przyciski CTA w treści tekstu marketingowego, to ograniczamy ich liczbę do 1-2, a już na pewno nie zestawiamy ich w orientacji poziomej. Przycisk musi też być na tyle duży, aby użytkownik smartfona nie miał problemu z trafieniem w niego kciukiem.

Ponadto przyciski CTA należy powiązać z jakimiś konkretnymi działaniami – nie powinny one po prostu odsyłać do kolejnych podstron. Lepiej sprawdzi się np. dodanie przycisku „Zadzwoń!”, który spowoduje automatyczne wbicie numeru telefonu do firmy.

Atrakcyjna treść

Mitem jest twierdzenie, że osoby korzystające ze smartfonów przeglądają tylko zdjęcia i w ogóle nie czytają tekstów zamieszczonych na stronie internetowej firmy czy e-sklepu. To właśnie treść jest tym, co zatrzymuje użytkownika mobilnego na witrynie. Powinna się ona jednak nieco różnić od treści tworzonej z myślą o osobach korzystających z komputera czy tym bardziej czytających ulotkę lub folder reklamowy.

Tutaj stawiamy na hasłowość treści. Podwójnego znaczenia nabierają atrakcyjne nagłówki oraz prawidłowe formatowanie tekstu. Na małym ekranie o wiele łatwiej czyta się treść rozbitą na liczne akapity, w której znajdują się też wypunktowania, pogrubienia, cytaty.

W kampanii reklamowej skierowanej do klientów mobilnych doskonale sprawdza się wykorzystanie content marketingu. Użytkownicy mobilni przeglądają strony na smartfonach głównie w czasie wolnym, gdy mogą sobie pozwolić na skupienie uwagi na treści. Oczywiście tylko takiej, która od razu ich zainteresuje.

Pomimo rosnącej liczby osób odwiedzających strony za pośrednictwem smartfonów, wciąż stosunkowo niewielu mobilnych użytkowników decyduje się na dokonanie zakupu z poziomu urządzenia przenośnego. Nie oznacza to jednak, że nie ma sensu kreować kampanii specjalnie z myślą o nich. Użytkownicy mobilni kupią produkt na desktopie, ale wcześniej zostaną do tego zainspirowani treścią znalezioną na smartfonie.

Optymalizacja grafiki reklamowej

Bardzo częstym błędem popełnianym przez firmy adresujące kampanię zarówno do klientów mobilnych, jak i desktopowych, jest korzystanie z dokładnie takich samych elementów graficznych. Czyli: banner zaprojektowany na desktop automatycznie wyświetla się też osobie, która trafi na reklamę podczas korzystania ze smartfona.

Dlaczego jest to błąd? Po pierwsze: grafika, która świetnie wygląda na dużym ekranie, na małym może być kompletnie nieczytelna. Po drugie: duże pliki graficzne powodują gwałtowny wzrost zużycia pakietu danych komórkowych, czego obawia się większość użytkowników mobilnych. Może się więc zdarzyć, że potencjalny klient, który trafi na stronę sklepu internetowego, błyskawicznie ją opuści, gdy tylko zobaczy wielki banner promujący obniżkę cen wybranych artykułów.

Bez automatycznie odtwarzanych filmów

Marketing video jest coraz chętniej wykorzystywany przez przedsiębiorstwa, ale trzeba go używać z głową. Bardzo złym pomysłem jest stosowanie w kampanii skierowanej do klientów mobilnych automatycznie odtwarzających się filmów reklamowych. Nie dość, że użytkownik może się przestraszyć gwałtownego dźwięku (co zmusi go do szybkiego zamknięcia strony), to jeszcze niemal na pewno odruchowo zablokuje wyświetlaną treść w obawie przed wzrostem zużycia pakietu danych komórkowych.

Samo mięso

Mięso to rdzeń oferty i wszelkie smaczki, które pozwalają lepiej zrozumieć, dlaczego klient ma pożądać akurat tej rzeczy lub usługi. W tekstach marketingowych, opisach produktów czy artykułach sponsorowanych, które są tworzone z myślą o użytkownikach mobilnych, nie warto lać wody. Liczy się to, co najważniejsze, a więc konkret, tyle że podany w atrakcyjnej formie.

Osoba sięgająca po smartfona chce uzyskać szybką informację, a nie przebijać się przez pióropusze słów. Powinna zostać zainspirowana do zakupu, jednak przy użyciu minimalnych środków wyrazu. Ważne, aby nazwa marki czy produktu zapadła użytkownikowi w pamięci, co zawsze pozwoli mu uzupełnić wiedzę i zakończyć proces zakupowy już na desktopie.

Skupienie na klientach z sąsiedztwa

To bardzo ważna kwestia, o której muszą pamiętać przedsiębiorcy planujący uruchomienie kampanii Google Ads skierowanej do użytkowników mobilnych. Jak pokazują statystyki, około 30% zapytań w wyszukiwarce mobilnej dotyczy tego, co znajduje się w bezpośrednim otoczeniu użytkownika.

Chodzi tutaj np. o lokalne restauracje, punkty usługowe czy atrakcje. Warto więc przerzucić lwią część budżetu na frazy lokalne oraz dokładnie sprecyzować grupę docelową kampanii, również pod względem miejsca zamieszkania. 

Projektowanie kampanii reklamowej stricte z myślą o klientach mobilnych wciąż jest mało popularne, zwłaszcza w sektorze MŚP. Będzie się to jednak powoli zmieniać, ponieważ powszechność smartfonów i tabletów po prostu musi się przełożyć na zachowania konsumenckie. Warto zatem uprzedzić fakty i już teraz zoptymalizować kampanię tak, aby jak najlepiej odpowiadała potrzebom użytkowników mobilnych.