Nie każda tania agencja reklamowa jest zła, podobnie jak nie każda bardzo droga jest najlepsza. W naszej branży obowiązują jednak pewne niezmienne prawa, a jednym z nich jest dość mocne powiązanie ceny usługi z jej jakością. Dziwi więc, że niektórzy klienci rozpaczliwie wręcz szukają najtańszych wykonawców, co może skończyć się tragicznie dla renomy marki firmy. Jak znaleźć złoty środek? Podpowiadamy.
Nie ma tutaj wielkiej filozofii: niska cena usług przekłada się na ich niską jakość. Co to oznacza w praktyce? Czerwoną lampkę, która powinna zapalić się w głowie każdego klienta decydującego się na współpracę z podejrzanie tanim wykonawcą.
Za przykład posłuży nam projekt graficzny logo. Jak wiadomo jest to kluczowy element identyfikacji wizualnej firmy i naprawdę nierozsądnie jest eksperymentować z jego jakością. Agencja A, która ma ugruntowaną pozycję na rynku i bogate portfolio, wyceniła usługę na 1000 złotych netto. Agencja B, której w zasadzie nikt nie zna, chce za projekt 200 złotych netto. Różnica jest duża i wielu klientów na tym kończy ocenę oferty, wybierając po prostu tańszą. Co się wtedy dzieje?
Agencja B owszem, przygotowała projekt, ale nie spełnia on oczekiwań klienta. Ten zgłasza chęć wprowadzenia istotnych poprawek. Zamroczony niską ceną nie zwrócił jednak uwagi, że oferta nie przewidywała takiej możliwości. Agencja w ramach zaproponowanej kwoty wprowadzi poprawki, ale nie fundamentalne. Jeśli klient chce zupełnie nowe logo, musi dopłacić.
W przypadku Agencji A byłoby inaczej. W cenie 1000 złotych netto zaproponowałaby ona 5 projektów do wyboru, co znacznie zmniejsza ryzyko, że klient nie wybierze któregoś znaku. Klient płaci więc więcej, ale przy okazji oszczędza czas, nerwy i ma poczucie, że inwestuje w naprawdę solidną identyfikację wizualną firmy, która posłuży mu przy kolejnych projektach i stanie się mocnym akcentem wizerunkowym jego biznesu.
Podobne przykłady można mnożyć, wspominając chociażby o jakości wydruku, jakości tekstów na stronę internetową czy wreszcie jakości samej strony www. Są to elementy typowo wizerunkowe, które mają pracować na rozpoznawalność marki i budować jej profesjonalizm.
Czy którakolwiek firma świadomie zdecydowałaby się na to, aby pozwolić sobie na ośmieszenie w oczach klientów? Raczej nie. Problemem jest zatem właśnie niska świadomość na temat faktycznego wpływu elementów promocyjnych na postrzeganie przedsiębiorstwa.
Decydując się na współpracę z najtańszą agencją reklamową firma bierze na siebie ogromne ryzyko. Wówczas z reguły możliwe są 2 scenariusze:
Obie sytuacje są oczywiście fatalne w skutkach. Oszczędzanie na promocji, a szczególnie na wizerunku firmy, to najgorsze, co można zrobić na starcie w biznesie. Bieg będzie krótki, skończy się jeszcze przed metą, najpewniej bolesnym upadkiem i kontuzją.
Sprawdź naszych specjalistów w praktycznym działaniu. Zobacz co możemy zrobić dla Twojej firmy - przejrzyj ofertę lub skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.