Robimy stronę internetową – i co dalej? O budowaniu strategii promocyjnej firmy w Internecie

Jeśli ktoś sądzi, że promowanie firmy w Internecie jest niczym pstryknięcie w palce, to grubo się niestety myli. Wiele firm już się o tym boleśnie przekonało. Nie ma cudownych, magicznych formułek, których wypowiedzenie mogłoby nam zagwarantować 100% sukces. Ktoś, kto go obiecuje, albo nagina fakty, albo wie coś, co chciałyby wiedzieć setki najlepszych agencji reklamowych. Często klienci pytają nas: ok, zrobiliśmy stronę internetową – co dalej? Dalej, drodzy Klienci, jest już tylko konsekwencja.

Rajdówka gotowa – pora ruszać na trasę

Postanowiliśmy zadać tytułowe, nieco przewrotne pytanie, aby pokazać Wam, że budowanie wizerunku firmy w sieci jest jak rajd samochodowy: ma wiele odcinków specjalnych, szykan, zdradliwych nawierzchni, jednak przy połączeniu umiejętności kierowcy z dobrym samochodem, przynosi sukces i zasłużony splendor.

Tym samochodem rajdowym jest oczywiście nasza marka. Składają się na nią kluczowe podzespoły, czyli elementy decydujące o tym, że auto bezawaryjnie pokonuje kolejne zakręty (a tych nie brakuje, uwierzcie):

• dobra, profesjonalna strona www – to silnik samochodu, napędza promocję, jest podstawowym elementem, do którego musimy się odnosić podczas działań reklamowych;
• identyfikacja wizualna – logo, papeteria, a nawet stopka mailowa, to wszystko drobniejsze, ale nie mniej ważne elementy wizerunku firmy, na których także budujemy sukces promocyjny. Pozostają przy analogii rajdowej, są to koła, zawieszenie i układ kierowniczy;
• nośniki reklamy – czyli wszystko to, co poza stroną będziemy kierować do naszych klientów. Mogą to być materiały drukowane, ale przede wszystkim skupimy się na działaniach w Internecie, bo te wykazują najwyższą skuteczność w stosunku do poniesionych kosztów. W przypadku naszej rajdówki jest to jej karoseria, którą widzą kibice i rozpoznają, że ich ulubiona załoga zbliża się do mety.

Idealne skorelowanie wszystkich tych elementów daje sukces i nikt nie może powiedzieć, że długotrwały, zamierzony efekt promocyjny jest możliwy do osiągnięcia poprzez skupienie się na tylko jednym składniku strategii. Co nam po świetnej stronie, jeśli nie ma na niej treści? Co po znakomitym logo, jeśli przykrywa ono tylko kiepski produkt? Co wreszcie po produkcie, którego nikt nie zauważy, bo się o nim nie mówi w sieci?

W takim razie – co dalej?

Zmierzamy do tego, że odpowiedzialna firma musi podchodzić do kwestii swojej promocji kompleksowo. Niestety, często obserwujemy, że jest inaczej. Trafia do nas wielu klientów, którzy np. chcą zamówić tylko stronę internetową, ale gdy słyszą, że konieczna byłaby też zmiana identyfikacji wizualnej ich firmy, to nie chcą o tym słyszeć. Sądzą, że są naciągani na koszty. A to nieprawda. Agencji reklamowej zależy bowiem przede wszystkim na tym, aby klient reklamował jej usługi dalej. Nie zrobi tego, jeśli zostanie ze świetną stroną, ale ta nie przełoży się na wzrost zainteresowania jego marką.

Idealną sytuacją jest zatem zgłoszenie się do agencji reklamowej jeszcze na etapie tworzenia marki. Wówczas możemy objąć ją kompleksową, dobrze zaplanowaną kampanią, której elementy po prostu będą do siebie pasować. Możemy nakreślić plan dalszych działań, aby klient wiedział, na jakie wydatki musi się przygotować, a także poznał prognozowany czas, w którym kampania zacznie przynosić efekty.

Myślcie strategicznie, inwestujcie w swoje marki – nie ma bowiem innego sposobu na dotarcie do klientów i zbudowanie dobrej pozycji wyjściowej dla Waszego biznesu. Nawet najlepszy kierowca rajdowy nic nie znaczy, jeśli nie ma obok siebie równie doskonałego pilota.