Profesjonalny projekt graficzny – postawić na indywidualną współpracę z grafikiem czy zaufać działowi kreatywnemu?

W tzw. branży kreatywnej jest jak w świecie zwierząt. Są samotne wilki, które wiedzą, jak dopaść ofiarę, ale robią to skutecznie tylko wtedy, gdy są naprawdę głodne – niekoniecznie siląc się na finezję. Są watahy, które tworzą zaawansowaną grupę ze sprawnie działającą organizacją – dzięki współpracy dużo łatwiej jest im przetrwać w dziczy. Samotnym wilkiem można nazwać indywidualnego grafika tworzącego projekty na potrzeby klientów. Wataha to z kolei agencja reklamowa, zatrudniająca wilki godne tego, aby były w stadzie. Gdy w środku lasu, zwanego rynkiem reklamowym, pojawia się klient, musi podjąć błyskawiczną decyzję – wybiera kompleksową organizację czy współpracuje z samotnikiem? Od trafności tego wyboru zależy sukces projektu.

Ten obrazowy wstęp wprowadził Cię do bardzo ważnego tematu, a mianowicie zrozumienia różnic w modelu współpracy z samym grafikiem i z działem kreatywnym. W obu sytuacjach oczywiście otrzymasz zamówiony projekt graficzny. Kluczowe są jednak szczegóły, które decydują o tym, czy będziesz z efektu w 100% zadowolony.

Współpraca z samym grafikiem – tańsza, ale tylko pozornie

Doświadczenie pokazuje, że ogromna grupa klientów, oczywiście głównie małych i średnich przedsiębiorców, planując realizację projektu graficznego (strony www, reklamy drukowanej, katalogu, etc.) w pierwszej kolejności bierze pod uwagę zlecenie prac samemu grafikowi. Wynika to z niezrozumienia wszystkich pobocznych spraw, jakie pojawią się w trakcie tworzenia projektu.

Grafik, nazywany w naszej branży Graphic Designerem, oczywiście w dużej mierze decyduje o tym, jak projekt będzie się finalnie prezentować. Jest jednak specjalistą od przelewania koncepcji na papier (czy wcześniej na ekran monitora). Z reguły sam nie tworzy koncepcji. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ musisz sobie uzmysłowić, że w takiej sytuacji to Ty będziesz odpowiadać za przygotowanie wizji projektu i takie jej przedstawienie grafikowi, aby efekt w jak największym stopniu był zgodny z Twoim wyobrażeniem.

Aby uprościć sprawę wymienimy rzeczy, którymi będziesz musiał się zająć samodzielnie decydując się na podjęcie współpracy wyłącznie z grafikiem:

• dokładne przedstawienie oczekiwań – w przypadku strony www będzie to chociażby wskazanie liczby zakładek, pożądanego układu strony, wybranie kolorystyki i fontów, zajęcie się kwestią domeny i serwera;
• napisanie tekstów – czy to tych publikowanych na stronie czy w materiałach reklamowych;
• stworzeniem haseł reklamowych;
• akceptacją poszczególnych etapów prac i natychmiastowym zgłaszaniem poprawek;

Bardzo kłopotliwa jest także konieczność choćby podstawowego zaznajomienia się ze specyfiką branży kreatywnej i graficznej, poznanie fachowych zwrotów. Nie zaszkodzi ogromna dawka cierpliwości. Niezbędne będzie też poświęcenie dużej ilości czasu na rozmowy z grafikiem i zapoznawanie się z jego propozycjami.

Podsumowując – w tworzenie projektu graficznego przez samego grafika zaangażowane są tylko dwie osoby: grafik i klient. To nie jest złe rozwiązanie, jeśli mamy na myśli proste projekty, jednak będzie bardzo ryzykowne w sytuacji, gdy w grę wchodzi np. całościowe opracowanie identyfikacji wizualnej firmy, loga, stworzenie strony www i bloga firmowego.

Wówczas ujawniają się wady współpracy z samotnym wilkiem. Wąski zakres jego umiejętności i brak wsparcia ze strony innych drapieżników powoduje opóźnienia, nerwy i popełnianie błędów, które na bezwzględnym reklamowym rynku są niestety bardzo kosztowne.

Dział kreatywny – wcale nie przerost formy nad treścią

Pisząc zupełnie poważnie – zaawansowane projekty graficzne wymagają ich zespołowej realizacji. Szczególnie wtedy, gdy mamy na myśli elementy tworzące rozpoznawalność marki, które będą ją określać w oczach klientów i partnerów biznesowych. To trochę tak, jak remontem łazienki. Mało komu wpadnie do głowy pomysł, aby podłączenie instalacji wodnej i grzewczej powierzyć glazurnikowi. Potrzebujemy specjalistów od konkretnych prac, aby czuć się bezpiecznie i żyć w przekonaniu, że zrobiliśmy wszystko, co było konieczne do uzyskania świetnego, profesjonalnego efektu.

Z punktu widzenia interesów biznesowych powierzenie realizacji projektu graficznego działowi kreatywnemu, czyli profesjonalnej agencji reklamowej, ma same plusy. Przede wszystkim z barków przedsiębiorcy zdjęty zostaje ciężar odpowiedzialności za opracowanie koncepcji i pilotowanie, aby wykonawca się jej trzymał. To konkretna korzyść – zamiast tracić czas na opiniowanie, wymyślanie i wymianę setek maili, możesz po prostu zająć się zarabianiem pieniędzy i organizowaniem pracy firmy.

Najważniejsze jest jednak to, że podejmując współpracę z działem kreatywnym masz gwarancję, że nad Twoim projektem pochyla się zespół doświadczonych, utalentowanych specjalistów. To wcale nie jest slogan. Praca nad projektem w agencji polega na spotkaniach, dyskusjach, rozdzielaniu obowiązków i spinaniu efektów w całość, która odpowiada oczekiwaniom klienta. To takie kreatywne all inclusive.

Kto odpowiada za realizację projektu w dziale kreatywnym?

• Graficy – rzadko jest to jedna osoba, szczególnie w sytuacji przygotowywania całościowej koncepcji wizualnej firmy;
• Art director – osoba odpowiedzialna za finalną prezentację koncepcji, nadzorująca pracę grafików;
• Copywriterzy – tworzą teksty do materiałów reklamowych klienta, opracowują hasła, nierzadko nazwę firmy, tworzą koncepcję działań promocyjnych marki;
• Kierownik projektu – często jest to dyrektor kreatywny agencji, który odpowiada za kontakty z klientem i przedstawia mu poszczególne etapy realizacji, wsłuchuje się w oczekiwania klienta i przekłada je na język reklamy. Koordynuje pracę wszystkich członków zespołu.

Po opracowaniu koncepcji odpowiadającej klientowi następuje finalna realizacja, czyli przekazanie kompleksowych wytycznych Graphic Designerowi.

Sam widzisz więc, ile jeszcze trzeba zrobić, aby specjalista od tworzenia obrazków mógł zabrać się do pracy. Czy naprawdę nadal sądzisz, że masz dość czasu, umiejętności i zapału, aby zastąpić dział kreatywny i podjąć się współpracy z samym grafikiem? Przemyśl to – w końcu to Twój biznes.