„Jestem za mały”: częsty powód rezygnacji z usług agencji reklamowej

Gorsza od megalomanii jest tylko przesadna skromność. Przedsiębiorca, który nie wierzy we własny biznes, bardzo szybko go straci. Przegra z pewniejszą siebie konkurencją. To proste: podczas szkolnego meczu koszykówki też woleliśmy być w drużynie z tym wysokim chłopakiem, który zbierał każdą piłkę. Dlatego prowadząc firmę nie można mieszać pokory z niską samooceną. Jeśli masz mały biznes i od dawna myślisz, żeby nawiązać współpracę z agencją reklamową, po prostu to zrób. Naprawdę nie ma się czego bać.

Powszechne przekonanie, że agencje są tylko dla gigantów

To absolutnie nieprawda. Owszem, na rynku nie brakuje agencji, które jasno komunikują, że obsługują wyłącznie klientów z sektora tzw. top biznesu. Możesz je jednak łatwo rozpoznać i po prostu się z nimi nie kontaktować. Nadal jednak masz do wyboru ogromną liczbę agencji marketingowych, które z przyjemnością zrealizują Twój projekt czy przygotują dla Twojej firmy skuteczną strategię marketingową.

Z agencjami reklamowymi jest dokładnie tak samo, jak z innymi firmami. Część celuje w dużych klientów, część skupia się na sektorze MŚP. Są też tzw. agencje, czyli najczęściej jednoosobowe biznesy bazujące na outsourcingu usług, które żyją z realizacji projektów na rzecz najmniejszych przedsiębiorstw. Nie ma zatem żadnego powodu, abyś z góry zakładał, że agencja to nie są Twoje progi i zostaje Ci tylko korzystanie z usług freelancerów.

Wiemy, dlaczego boisz się nawiązać współpracę z agencją reklamową

Twoim problemem jest nie tylko przeświadczenie, że agencja nie będzie chciała nawet łaskawie spojrzeć na drobne zlecenie. Przede wszystkim przytłacza Cię język komunikacji. I tutaj wrzucamy kamyczek do ogródka naszych koleżanek i kolegów po fachu. Fakt, w ostatnich latach dokonała się jakaś dziwna rewolucja, która poszła w zdecydowanie złym kierunku.

Regularnie zaglądamy na strony konkurencyjnych agencji i widzimy, że branża kreatywna zaczęła nagminnie używać marketingowego bełkotu. Anglicyzmy, dziwne sformułowania, epatowanie górnolotnymi zwrotami – to wszystko powoduje, że czasami nawet my, w końcu eksperci od marketingu, nie rozumiemy, co właściwie czytamy. Jak ma to zrozumieć Jan Kowalski, który prowadzi małą firmę hydrauliczną i chciałby tylko zamówić nową stronę www?

Postawmy się w sytuacji takiego Jana Kowalskiego. Czyta on na stronie agencji, że: „Zespół front-end developerów stworzy dla Państwa layout, który podbije digitalowe środowisko”. Co sobie pomyśli? Odpowiedź jest prosta: „O cholera, to musi być drogie!” I zwyczajnie ucieknie ze strony, kierując się prosto na Oferię, Freelancer.com czy inne Allegro w poszukiwaniu taniego wykonawcy stron internetowych. Nie tędy droga.

Wiemy, że nikt nie robi tego celowo, ale efektem gmatwania komunikacji jest to, że klienci, którzy spokojnie mogliby pozwolić sobie na współpracę z profesjonalną agencją reklamową, uciekają pod skrzydła amatorów. Nie rozumieją, co im oferujemy, dlatego wolą nie ryzykować, że zapłacą za dużo lub dostaną nie to, o co im chodzi.

Jeśli sam znalazłeś się kiedyś w sytuacji naszego przykładowego Jana Kowalskiego, to doskonale Cię rozumiemy. Miałeś prawo poczuć się zdezorientowany. Dlatego w Soluma Interactive przechodzimy właśnie proces upraszczania komunikacji i współpracy. Mamy nadzieję, że to docenisz.

W agencji reklamowej pracują ludzie – nie zapominaj o tym

A z ludźmi zawsze można się dogadać. Jeśli informacje znalezione na stronie internetowej agencji nie są dla Ciebie wystarczające lub czegokolwiek nie rozumiesz, po prostu skontaktuj się bezpośrednio z agencją. Poproś o wyjaśnienia, przedstaw swoje oczekiwania, nie bój się otwarcie mówić o budżecie, jakim dysponujesz. Być może nie będzie Cię stać na rozwiązania klasy Premium, ale te niekoniecznie są wskazane właśnie dla Twojego biznesu.

Wiele agencji reklamowych, tak jak Soluma Interactive, udziela klientom bezpłatnego doradztwa w zakresie wyboru najlepszych narzędzi marketingowych. Spójrz na nas: aktywnie prowadzimy blog, publikujemy specjalistyczne artykuły na portalach zewnętrznych, obszernie opisujemy usługi i aktualizujemy cenniki. Nie robimy tego po to, aby podbudować swoje ego czy z nudów. Celem jest edukowanie, bo im bardziej świadomy klient, tym lepiej się z nim współpracuje.

Podsumowując: odwagi! Nie zakładaj, że masz zbyt małą firmę, by skorzystać z usług profesjonalnej agencji reklamowej. Z doświadczenia wiemy, że właśnie tych najmniejszych biznesów nie stać na bylejakość.